piątek, 14 września 2012

Tajemnice kosmetyków - cała prawda o SLS

Redagując ostatniego posta na temat olejowania włosów wpadłam na pomysł aby bliżej przedstawić wam składniki znajdujace sie w kosmetykach niekoniecznie dobroczynnie wpływajace na nasza skóre, włosy, cere...




Czy któras was kupując kosmetyki zwraca uwage na ich skład??



Dam głowe ze nieliczne z was...Sama niegdy tego nie robiłam..Głownie zwracałam uwage na opakowanie, opis produktu, zapach , cene...Nigdy nawet nie przyszło mi na myśl żeby to sprawdzić, az do momentu napisania tego posta...
Większośc z nas nie ma nawet pojęcia jakie '' cuda'' znajdują sie w składzie kupowanych przez nas kosmetyków.
Otóż wiekszośc firm kosmetycznych stosuje pewne triki w celu zwiekszenia popytu na produkowane kosmetyki.
Dodaja one do kosmetyków substancje tylko złudnie pielegnujące nasza skóre czy włosy.
Doskonałym przykładem jest właśnie SLS

Co to jest SLS?




Sodium  Lauryl Sulfate - SLS
Sodium Laureth Sulfate - SLES

Są to tanie detergenty myjące, odtłuszczające stosowane od dawna w przemyśle do odtłuszczania i mycia urządzeń oraz pomieszczeń.Znajduja sie m.in w srodkach do mycia samochodów, czyszczenia dywanów itp.
Nie uwierzycie ale ten sam środek dodawany jest do kosmetyków : szamponów do włosów, pianek do golenia, płynów i żeli do kąpieli...
Łatwo je znajdziecie w opisie składu kosmetyku.Przeważnie na drugim i trzecim miejscu.

Czy wyobrażałyscie sobie myć sie czymś czym czyści sie np. dywany??

Oczywiście w kosmetykach sa to niewielkie ilości SLS i to w tych które maja krótkotrwały kontakt ze skóra i sa szybko spłukiwane, czyli szampony, żele do kąpieli..itp.
SLS jest sprytnym srodkiem.Swietnie sie pieni przez co sprawia wrażenie skuteczniejszego, my czujemy sie bardziej czyste.


Jednakze regularne stosowanie kosmetyków z SLS-ami powoduje naruszenie naturalnej bariery skóry a co za tym idzie nadmierne jej przesuszanie, podraznianie.Skóra staje sie  szorstka i traci elastyczność.
W nadmiarze może powodować swędzenie, wysypke, uczulenie, łamliwość i rozwajanie włosów.
Przy cerze trądzikowej naruszenie warstwy lipidowej skóry skutkuje nadmiernym tłuszczeniem sie skóry, która broni sie wydzielając łoj.Otrzymujemy w ten sposób efekt odwrotny do zamierzonego.Pory zapychają sie od nadmiaru łoju i powstaja nowe pryszcze i zaskórniki.
Sama borykałam sie z takim problemem od lat...Gdybym wczesniej wiedziała dlaczego tak sie działo...
Z tego miejsca skłon do OCM - olejowego oczyszczania skóry.
Poniewaz  do pielegnacji i oczyszczania skóry używamy tylko  naturalnych olejków , nie naruszamy warstwy lipidowej skóry.Niepotrzebne wiec sa nam toniki,mleczka , kremy ,maseczki.Wszystkie dobroczynne substancje maja w sobie oleje.Reguluja one nasze gruczoły łojowe, oczyszczaja pory, nawilzaja cere...
Wiecej info natemat OCM Tutaj i Tu.
Wracamy jednak do SLS.

W żadnym wypadku SLS nie może znajdowac sie w składzie kosmetyków dla dzieci, kobiet w ciązy i karmiących, gdyz moze wnikać do krwi i kumulowac sie powodując rózne nieprzewidziane skutki.
Niektórzy producenci (nie wszyscy, bo własnie dopatrzyłam sie SLS w płynie do kapieli Bobini!!ktory uzywałam dla swojego dziecka - szok!!, zupelnie o tym nie wiedziałam ) dbaja jednak o zdrowie naszych maluchów i wykluczaja SLS z kosmetyków.
Tu smiało moge polecic Rossmanowskie kosmetyki dla dzieci Babydream, które to nie posiadaja w swoim składzie SLS - ów.





Rozumiecie więc dlaczego na przykład do zmywania olejów z włosów polecane jest używanie szamponów dla dzieci?Wiekszość z nich nie posiada  własnie tych SLS - ów  przez co nie zmywają dobroczynnych własciwości olejów.Inaczej olejowanie włosów nie przynosiłoby żadnych rezultatów.
Zastanawiłayscie sie na  pewno dlaczego szampony takie słabo sie pienią i plączą włosy...Teraz juz znacie odpowiedz.

Niestety ale my  kobitki lubimy jak mamy dużo piany- czujemy wtedy ze dany kosmetyk jest skuteczny...



Stąd też siegamy po kosmetyki reklamowane w telewizji łudząc sie że poprawia kondycje naszych włosów czy też skóry.Robimy błedne koło.Podrażniamy i wysuszamy nasza skóre czy włosy a pozniej siegamy po kolejne specyfiki w celu powrotu do stany wyjsciowego.
Gdy nasze włosy stają sie suche i matowe siegniemy po odżywki, maski.
Gdy nasza skóra sie przesuszy, podrażni - siegamy po toniki, kremy,balsamy, maseczki...Niestety tak napędzany jest własnie biznes kosmetyczny...Smutne lecz prawdziwe...

Jak bronic sie przed SLS??

Musimy zwracac uwage i dokładnie czytac skład danego kosmetyku i wybierac takie na których liście składników SLS znajduje sie jak na najdalszej pozycji lub nie zawiera go wcale.Szczególna uwage powinny zwacac osoby ze skóra wrażliwa lub alergiczną.
Okazuje sie ze to nie lada wyczyn znalezć na połce sklepowej kosmetyki bez SLS.
Wtedy warto zajrzec do działu dziecięcego.Kosmetyki dla dzieci sa tak samo dobre dla dorosłych.


żródło: snobka.pl , czystekosmetyki.pl


PS.Przejrzałam kosmetyki znajdujace sie w łazience (moje i domownikow - damskie i meskie) i doznałam szoku..Nie znalazłam żadnego kosmetyku myjącego typu: szampon czy żel pod prysznic nie zawierajacego w składnikach Sodium Laureth Sulfate - SLES... poza szamponem babydeream, który zakupiłam w celu zmywania olejow z wlosów...Niezle..

Posprawdzajcie swoje kosmetyki, pewnie tez doznacie niezłego szoku..



mam nadzieje ze notka okaże sie pomocna
pozdrawiam!!





16 komentarzy:

  1. Bardzo przydatny post! Jak na razie nie bardzo chciało mi się szukać informacji na temat szkodliwych kosmetyków i dokładnie co w sobie zawierają. Ale że myję się czymś podobnym do kosmetyku do mycia samochodu...Jezu....

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. SLES i SLS to przewaznie głowne składniki kosmetyków.Znajdziesz je na odwrocie opakowania przewaznie na drugim i tzrzecim miejscu.

      Usuń
  2. Heh, jak się dowiedziałam o co chodzi z sls, to sama poleciałam do łazienki, odkryłam wtedy, że nawet żel do higieny intymnej i żel do twarzy dla wrażliwej skóry mają sls w składzie :o
    Od tamtej pory nie zrezygnowałam zupełnie z sles i sls, ale używanie świadome dużo zmienia - np włosy myję codziennie, albo co drugi dzień odżywką, a szamponem z sls raz na tydzień, czasami na dwa tygodnie. Moje włosy potrzebują ochrony silikonów, wiec takie mocne oczyszczanie raz na jakiś czas jest konieczne.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dodam jeszcze, że czasami śmieję się z producentów stojąc przy sklepowych półkach - reklamują głośno, że kosmetyk ma naturalne olejki, proteiny i nie wiadomo co jeszcze, a w składzie te rzeczy owszem są, ale na szarym końcu w śladowych ilościach..

      Usuń
    2. ja dopiero teraz odkryłam cała tajemnice kosmetyków. nie miałam wogole pojecia ze cos takiego jest dodawane.
      Też smieje sie jak widze ze na żelu po prysznic do skóry wrazliwej pisze ze jest delikatny ,nie podraznia i ma PH 5.5 ! a na odwrocie pisze ze ma w składzie SLES!!
      Teraz na pewno przemysle kazdy zakup kosmetyku.

      Usuń
  3. Zawsze sprawdzam, czy w danym kosmetyku jest SleS, staram się wprowadzić mycie włosów bez takich szamponów (z wyjątkiem oczyszczania co jakiś czas), stanowczo też nie chcę slesu w produktacg do higieny intymnej...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. OO to jestes szczeciara ze o tym wiedziałas.Mało sie o tym mówi,ukrywaja to same firmy kosmetyczne.
      Podobno zaczeli starsznie krytykowac OCM i olejowanie włosow.Nie dziwne, boja sie ze starca klientki i ze przestana uzywac tych wszystkich ich "cudownosci"na rzecz naturalnych olejów.

      Usuń
    2. Większość włosomaniaczek o tym wie :)

      Usuń
    3. a jesli ktos nie jest wlosomaniaczka?sls nie znajduja sie tylko w szamponach do włsoów, ale tez w żelach do kapieli, płynach do higieny intymnej, zelach do mycia twarzy...

      Usuń
    4. To się dopiero dowiaduje. I o tym też wiadomo ;)

      Usuń
    5. cieszy mnie to, bo wiekszosc jednak o tym nie wie :)

      Usuń
  4. no to pływam w płynie do dywanów aaaaaaa koszmar

    OdpowiedzUsuń
  5. muszę trochę się pouczyć tych wszystkich składów

    OdpowiedzUsuń
  6. świetny ten post, pouczający i na pewno się przyda, muszę zapamiętać wszystko to, co tu napisałaś ;p

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dziekuje, zawsze mozesz wrócic do posta i sobie poczytac :)

      Usuń
  7. W mojej łazience, oprócz moich delikatnych szamponów, też same SLS, SLES...

    OdpowiedzUsuń

Dziekuję za pozostawiony komentarz.Każdy z nich sprawia mi radość i motywuje do dalszego działania :)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...