Witam!!Dzis postanowiłam pokazac moja kolekcje pedzli do makijazu.Nie jest ich duzo, ale mam wszystkie pedzle podstawowe, ktore w zupełnosci mi wystarczaja dla mojego użytku czy nawet do zrobienia makijazu komuś.
Najwieksza liczbe stanowia pedzle Maestro , mam 3 pedzelki firmy Navara (nie wiem czy ktos zna, ja zakupilam je w Hiszpani)i jeden pedzelek do podkładu Kryolana.Przy okazji malutka recenzja :))
Pedzel do pudru seria 190, rozmiar 20.Baardzo lubie ten pedzel, jest bardzo miekki,puchaty, swietnie sie nim naklada puder sypki, ma duzo wlosia, prany byl juz kilkakrotnie i nie ma zadnych ubytków.Polecam!!!
Pedzel do rózu seria 170 , rozmiar 24.Bardzo mieciutki,miły w kontakcie ze skora.Fajnie nakłada róz.Wlosie dosc zbite, nie rozchodzi sie przy nakladaniu.Warto go miec w swojej kolekcji.
Pedzel do konturowania twarzy ze zlotej kolekcji Maestro.Bardzo polubilam ten pedzel ze wzgledu na swoj kształt, ułatwia nakładanie bronzera czy rózu.Jedynie jak dla mnie jest ciut szorstki i niezbyt miły w kontakcie ze skora, ale jesli chodzi o nakladanie kosmetykow spisuje sie swietnie :)
Pedzelek do rozcierania z seri 497, rozmiar 12.To moj ulubiony pedzel do blendowania.Ma dosc sztywne, lecz nie kłujace wlosie.Swietnie rozciera .Nie wyobrazam sobie zrobienia makijazu bez niego.Prany i suszony kilkakrotnie nie ucierpial na tym.
Pedzelek do ust ze złotej kolekcji Maestro.Fajny, elegancki pedzelek w kształcie kociego jezyczka.Jak dla mnie zbyt spiczasty przez co ciut niewygodnie naklada mi sie pomadki i błyszczyki.Wlosie ok.
Pedzel do korektora w płynie rowniez ze złotej kolekcji.
Bardzo fajny, zgrabny pedzelek z wlosia syntetycznego do nakladania korektora.Nie jest zbyt duzy co pozwala precyzyjnie nakladac produkt np.pod oczy.Polecam!!
Pedzel z serii 420, rozmiar 8.
Fajy pedzelek typu kulka do nakladania cieni.Ja uzywam go przwaznie do aplikacji cieni w kąciku oka.Jest precyzyjny,o zwartym włosiu, cienie nie osypuja sie.
Pedzel do nakladania cieni seria 320 , rozmiar 10.Fajny dosc szeroki pedzelek do aplikowania cieni.Pozwala szybko nalozyc cien na cala ruchoma powieke lub pod łuk brwiowy.
Pedzel z seri 640, rozmiar 4.Ja go uzywam do brwi, dzieki skosnie ulozonemu wlosiu naddaje sie do tego doskonale.
Pedzelek z seri 790 , rozmiar 1.Jest to pedzelek do nakladania eye linera w zelu.Dzieki swemu kształtowi precyzyjnie nakladamy eye liner, jest wygodny w uzyciu.
Pedzelek z seri 660 rozmiar 4.Fajny skosny pedzelek ktory ja uzywam do nakladania eye linera w żelu.bardzo dobrze sie spisuje, bardzo go lubie.
Pedzelek z seri 430, rozmiar 6.Jest to pedzlek typu kulka, jednakze ja nie mam do niego sentymentu.Uzywam go jedynie do nakaldania cienia w kaciku oka lub aplikacji cieni na dolna powieke.Jest dosc mały.
Pedzelki z firmy Navara to swietne miekkie pedzleki do nakladania cieni.Kulka jest swietna, precyzyjnie naklada cien w kaciku oka, cienie nie osypuja sie.
Pozostale dwa pedzleki uzywam do nakładania cieni na cala powieke lub jej czesc, a ten skosny moze posluzyc nawet do rozcierania i swietnie sie spisuje.Jestem z nich bardzo zadowolona.Nie wiem czy mozna je kupic w Polsce,ja je zakupilam na targach kosmetycznych w Madrycie.W tym roku zapewne dokupie sobie jakis . :)
Pedzel do podkladu z kryolana rozwniez swietnie sie spiuje w nakladaniu podkladu.Ma bardzo fajne, mile w kontakcie ze skora wlosie.Jest to wlosie syntetycne, lecz wydaje sie naturalne.Nie jest zdyt duzy, ale sprawdza sie :))
Moje ulubione pedzelki bez ktorych nie wyobrazam sobie zrobienia makijazu to pedzelki z Navary, pedzel do pudru, do konturowania i do rozcierania nr 497 z Maestro.
Polecam ich zakup!!!
ło jezu, dla mnie to czarna magia...;))
OdpowiedzUsuńA jak cenowo? Ja muszę skompletować lepszy zestaw pędzelków, ale u mnie jest problem, jak nie z kasą to z włosiem, bo po niektórych mam podrażnienie mimo, że do super wrażliwych cer, moja nie należy...
OdpowiedzUsuńJak za recenzjami i dlugimi opisowymi notkami nie przepadam, tak makijaze bardzo przypadly mi do gustu i jak najbardziej bede na nie czekac na Twoim blogu :)
OdpowiedzUsuńWena ceny sa w miare przystepne choc do najtanszych nie naleza...Mozesz zerknac na stronke maestro www.maestrobrush.pl
OdpowiedzUsuńa co do podraznien ja nie mialam takiego problemu..Mozesz sprobowac :)
Bardzo lubię pędzle Maestro, nie mogę się powstrzymać żeby raz na jakiś czas sobie jakiegoś nie sprawić:)
OdpowiedzUsuń