Halloween.Świętować czy nie?Jak to wygląda u mnie.

Dziś post zupełnie niekosmetyczny.Wprawdzie Halloween już za nami, ale ostatnio wiele się mówi na jego temat stąd i ja postanowiłam się wypowiedzieć.
Czy warto je obchodzić czy raczej nie..Czy jest sprzeczne z naszą polską tradycją chrześcijańską itp.
Otóż jak wszyscy wiemy Halloween to amerykańskie święto  obchodzone 31 pazdziernika każdego roku.
Wywodzi się z tradycji celtyckiej gdzie 31 pazdziernika to początek Nowego Roku.Celtowie wierzyli bowiem ,że w tym dniu ziemia nękana jest przez złe duchy, zjawy i potwory.Aby ustrzec się od tego  przebierali się za różne straszydła , nosili ponacinane dynie, aby upodobnić się do złych zjaw.W ten sposób wszelakie duchy miały mysleć, że są jednymi z nich.
Amerykanie mają bzika na punkcie Halloween.Jest to święto chyba bardziej celebrowane niż Boże Narodzenie.
Nie obchodzą oni tak jak my Wszystkich Świętych,dlatego Halloween uważane jest za typowo pogańskie święto.
Rzeczywiście tak to wygląda, ale znając Amerykanów wiemy,że bardzo lubią gadżety, dekoracje, parady.Halloween to dla nich doskonała okazja aby pokazać swoją kreatywność w przystrajaniu domów, prześciganie się w pomysłach  na przebrania, najfajniejszą dynię itp.Wydają na to ogromne pieniądze.Faktycznie to Święto napędza ogromnie biznes.Ludzie kupują masę gadżetów, strojów, dekoracji , dyń...
Natknęłam się przypadkiem na filmik z dekoracjami domu.Normalnie szok, jak ludzie potrafią być kreatywni i ile kasy i czasu potrafią stracić aby przygotować dekoracje Halloweenowe.

To typowo amerykańskie święto stało się popularne już prawie na całym świecie a także w Polsce - kraju w 95% katolickim.
Czy obchodzenie Halloween jest sprzeczne z naszą wiarą?Z obchodami naszego święta Wszystkich Świętych?
Otóż w Polsce szerokie grono twierdzi ,że tak.Że to nie nasza tradycja, że to pogańskie święto, że to niebezpieczne zabawy oddające cześć szatanowi i jego złym mocom itp.
Traktując ten temat poważnie mogłabym się z tym zgodzić.Jeśli ktoś w tym dniu wywołuje duchy, uczestniczy w różnych seansach satanistycznych to może i tak.Stanowi to zagrożenie.
Wszystko zależy właśnie od podejścia.
Ja traktuję Halloween jako okazje do oderwania się od rzeczywistości, dobrej zabawy, do śmiechu i wygłupów w miłym towarzystwie.Dla mojej wiary Halloween jest zupełnie nieszkodliwe.
Nie wierzę w żadne duchy i zjawy.Jestem katoliczką.Nie zastępuję Wszystkich Świętych Halloween.
Uważam,że te dwa święta nie kolidują ze sobą.Obchodzę Halloween w sposób żartobliwy.To okazja do zabawy i tylko zabawy :)Nigdy nie traktowałam Halloween inaczej.
Ja  w tym roku wraz ze swoją córką przygotowywałam dekoracje własnoręcznie z papieru, bibuły co było pod ręką.Przebrałam dzieci i ucharakteryzowałam :)Dla mnie to świetne pole do popisu- lubię makijaże, dekoracje i te sprawy.Dla dzieci to też mega frajda.Moja starsza córka cieszyła się z lampionu z dyni i dekoracji.
Lubię gdy na dworze jest chłodno, ciemno a w domu panuje taka niby "straszna" atmosfera, zapalone świeczki, lampion z dyni.Wiem ,że istnieje wielu przeciwników Halloween.Ja jednak jestem zwolenniczką i podkreślam,że dla mnie to tylko okazja do zabawy.Mało kiedy i starsi i dorośli mogą się tak świetnie razem bawić :)
Widać,że Halloween coś w sobie ma skoro obchodzone jest prawie już na całym świecie i kojarzy się jak dla mnie wyłącznie z dobrą zabawą.Wątpię aby było obchodzone tylko ze względu dla kultywowania obcych tradycji.Ludzie migrują i wiele tradycji przenika do z jednej kultury do innej a z pewnością i ta.Ktoś widział, spodobało się i chce pokazać innym :)

Ja w tym roku zorganizowałam taką imprezę Halloweenową z potrawami, strojami i dekoracjami.Wprawdzcie nie wszyscy się przebrali, ale mieliśmy sporo gadżetów, dzięki którym świetnie się bawiliśmy.Nie pamiętam już kiedy tak się usmialismy :)


Zobaczcie jak wyglądało u mnie Halloween w tym roku :)

Młodsi "Halloweenowicze "

Dekoracje Halloweenowe :)

Starsi "Halloweenowicze" ..Oczywiście dzieci już spały,żeby nie było ,że straszyliśmy dzieci :)

Przekąski Halloweenowe: miotełki czarownicy, mumie, babeczki z pajęczyną, paluchy czarownicy, jajka z pająkami , była również zupa z dyni :)Mmm nie wiedziałam,że takie obrzydliwe rzeczy mogą smakować :))

Marzę , aby kiedyś zobaczyć jak to wygląda w rzeczywistości w ojczyznie Halloween - USA.Może kiedyś się uda...

A wy co myślicie o Halloween?Obchodzicie czy raczej nie?